czwartek, 10 listopada 2016

Teraz post z kategorii: ,,powieść", pam, pam, pam...

Hajfa była od dziecka wyśmiewana przez rówieśników. Wszyscy uznawali ją za dziwaczkę i kłamczuchę bo opowiadała - według nich - zmyślone historie. Poza tym trzymała się na uboczu i nie miała żadnych przyjaciół.
Gdy miała dwanaście lat, mama wysłała ją do szkoły z internatem w Queerton.
I tak zaczęła się jej historia...



-Ee...Dzień dobry proszę pani!
Pani Liszka zsunęła z nosa okulary.Wyglądała na szczerze znudzoną nie pasowała do niej ta plastikowa broszka z podpisem ,, Witamy nowych rekrutów. W czym mogę pomóc?

1 komentarz:

  1. Niektórzy ludzie to mają wyobraźnię i fantazję do pisania jak autor tego bloga. Życzę weny twórczej i wytrwałości.

    OdpowiedzUsuń